sobota, 24 lutego 2018

drzwiami w twarz - technika - case study - negocjacje ceny

Tchnika opisana przez R. Cialdiniego jako sytuacja, w której wychodzimy od nierealnej propozycji, żeby uzyskać relatywnie mniej bez poczucia drugiej strony, że nasza prośba jest wygórowana.


Jechaliśmy sobie do serwisu sprężarek w okolicy Nowego Sącza i strzelił nam pasek osprzętu.
Chąc, nie chcąc musieliśmy znaleźć jakiegoś mechanika i zjechać do warsztatu. Mechanik wiedział, ze będziemy negocjować ponieważ oszacował nam cenę na około 300zł, a wyszło mu więcej.

 Przyszło do płacenia, podchodzę i pytam ile wychodzi za części i naprawę?

- 500zł odpowiada mechanik
- nie no jak to? (moja reakcja)
- żartuję .... 385zł , gotóweczka?
- no niech mnie Pan nie straszy



Bardzo sprytne zastosowanie techniki drzwiami w twarz  żeby klient zapomniał o tym, że początkowo liczył się z mniejszym kosztem.